Pierwszy przeszczep głowy do innego ciała! To nie żart! To prawda!

Czy jest możliwy przeszczep głowy? Wydaje się to bardzo skomplikowane, lecz amerykański neurochirurg twierdzi, że jest to możliwe już za dwa lata. Głowę żyjącego pacjenta będzie trzeba przyłączyć do martwego ciała pochodzącego od dawcy, a następnie ożywić ciało, utrzymać aktywność mózgu oraz dopilnować aby przeszczep się przyjął.

Pierwszym etapem operacji jest schłodzenie ciała dawcy oraz pacjenta do niskiej temperatury (około 18 stopni Celsjusza), aby wydłużyć życie komórek bez tlenu. Następnym etapem jest prawie całkowite odcięcie głowy pacjenta i połączenie go z bezgłowym ciałem dawcy najważniejszymi naczyniami krwionośnymi. Po wykonaniu tego etapu głowa pacjenta jest odcinana od jego rdzenia kręgowego.

Największą przeszkodą w tej operacji będzie odtworzenie tysiąca połączeń nerwowych (taki sam problem występuje u ludzi sparaliżowanych) . Amerykański neurochirurg uważa, że wystarczy jedynie połączyć kilka najważniejszych nerwów, aby pacjent posiadł podstawową kontrolę nad ciałem dawcy. Osoba poddana takiej operacji prawdopodobnie musiałaby spędzić kilka dni w śpiączce. Następnie po rocznej rehabilitacji pacjent uzyskałby całkowitą kontrolę nad ciałem. Operacja ta budzi duże zainteresowanie a także sprzeciw wśród etyków.

Wcześniejsze operacje transplantacji głowy miały miejsce w 1970 roku, gdzie lekarze z uniwersytetu w Clevland podjęli się przeszczepienia głowy małpy. Po operacji zwierzę nie potrafiło poruszać swoim ciałem, natomiast przeżyło kilka dni. Zmarło na skutek zaburzeń immunologicznych. Lekarze z ZSRR również próbowali transplantacji głowy w latach pięćdziesiątych.

Pomysł przeszczepienia ludzkiej głowy mógł wziąć się od rosyjskiego lekarza Włodzimierza Demichowa, który przyszył barki, głowę i przednie łapy szczeniaka do dorosłego owczarka. Psy posiadały jedno serce, wspólny układ krwionośny i płuca. Kiedy jedna głowa piła wodę, druga próbowała wykonać tą samą czynność. Oznacza to, iż psy były neurologicznie zsynchronizowane. Lekarze twierdzą, że operacja transplantacji głowy może okazać się łatwiejsza na ludziach, niż w przypadku zwierząt. Człowiek ma większe naczynia krwionośne niż małpa, a chirurdzy mają większe doświadczenie w operacjach na ludziach.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *